Narkomania jest zaliczana do grupy tak zwanych chorób postępujących. Jednocześnie zaprzeczanie temu, że problem taki istnieje urasta do rangi jednej z jej najbardziej charakterystycznych cech. Wiele osób zmagających się z problemem uzależnienia jest przekonanych, że pomoc wcale nie jest im potrzebna. Co więcej, osoby te wcale nie uważają, że znajdują się w sidłach nałogu przekonane o tym, że w każdej chwili są w stanie nad nim zapanować. Trudno walczyć z charakterystycznym dla nich przekonaniem, że w każdej chwili mogą, bez większego problemu, odstawić środki psychoaktywne. Tymczasem, w rzeczywistości każda kolejna dawka po prostu jeszcze silniej wpędza je w nałóg.
Osoby podejrzewające uzależnienie, czy to u siebie, czy to u kogoś innego, najczęściej mogą dokonać weryfikacji swoich podejrzeń korzystając z testów psychologicznych. Te proste zestawy pytań skonstruowane są w taki sposób, aby udzielenie jednoznacznej odpowiedzi „tak” albo „nie” nie stanowiło poważniejszego problemu. Co więcej, często już samo zapoznanie się z pytaniami może być szansą na uświadomienie sobie, jak poważny jest problem uzależnienia. Jeśli po przeprowadzeniu testu nadal nie można mieć pewności, nic nie stoi na przeszkodzie temu, aby skonsultować się ze specjalistami. Psycholog zwykle przeprowadzając wywiad jest w stanie określić skalę problemu, a także zaproponować takie rozwiązania, które pozwolą na jego stopniowe eliminowanie.
Bez względu na to, z jakim środkiem psychoaktywnym mamy do czynienia, musimy być świadomi tego, że będzie on oddziaływał na układy neuroprzekaźników odpowiadające za uaktywnianie tak zwanego układu nagrody zlokalizowanego w mózgu. Ma to poważne konsekwencje, a długotrwałe przyjmowanie narkotyków prowadzi do uzależnienia. Jeśli mamy do czynienia z tymi narkotykami, które są przyjmowane doustnie, powinniśmy pamiętać o tym, że trafiają one do organizmu prosto z układu pokarmowego. Jeśli zaś narkotyki są dostarczane dożylnie, do ich dystrybucji dochodzi z wykorzystaniem krwiobiegu, po czym narkotyk trafia do narządów. Inaczej działają narkotyki, które się pali. Te rozprzestrzeniają się po organizmie wykorzystując w tym celu nabłonek układu oddechowego. Część substancji zawsze trafia do mózgu. Nie możemy zapominać także o tym, że narkotyki przeważnie działają na receptory mózgowe typu kappa, delta i mi.
Mówiąc o przyjmowaniu narkotyków nie powinniśmy pomniejszać znaczenia uzależnienia fizycznego od substancji chemicznych, które są w nich zawarte. Najczęściej opisuje się je jako bardzo silną potrzebę organizmu, który nie może poradzić już sobie pozbawiony dostępu do konkretnego środka psychoaktywnego. Najczęściej można je rozpoznać na podstawie dość charakterystycznych objawów takich, jak biegunka, dreszcze, bóle głowy oraz drżenie mięśni. Objawy te dręczą nawet osoby regularnie przyjmujące narkotyki, nasilają się zaś, gdy mamy do czynienia z osobami zastanawiającymi się nad rezygnacją z substancji powodującej uzależnienie.